niedziela, 25 września 2011

Olten - Szwajcaria , w moim obiektywie


Krótka wycieczka po okolicy , tej najbliższej ...

Wokół tyle kolorowych domów , za oknem las , w oddali z każdej strony góry . Mieszkanie w dolinie to nieustająca mgła prawie każdego ranka . Nawet o 10.00 godzinie można poczuć sie jakby dopiero słońce miało wstać . Do tego przepiękne kolory jesieni , chyba najpiękniejsze ... nawet soczysta zieleń wiosny nie dorównuje urokowi ciepłych barw jesieni .




W okiennicach zakochałam się od razu . Tak mało trzeba żeby zachwycać się od nowa i nowa na każdym spacerze . Na zdjęciu poniżej , w oknie wije się specjalnie zakręcony winogron , który jest owocowym wiankiem - gotowym do zjedzenia . Hmmm ...


5 komentarzy:

  1. Pięknie. Warto było zamienić koszmar brudu warszawskiego na takie cudeńka...

    OdpowiedzUsuń
  2. Aga , tu jest pieknie , i do tego taka cisza ... Domy kolorowe , żywopłoty , brak płotów , lub niskie ogrodzenia . Kwitnące krzaki hortensji, jałowca , teraz ostrokrzew kwitnie , znalazłam tez liczi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sielsko anielsko - piękna ta Twoja Szwajcaria.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne miejsce:))i fajny ten Twój blog. Będę tu zaglądać:))

    OdpowiedzUsuń