Nie wiem jak to się dzieje, ale jeżeli potrzebuję jakiegoś przepisu na ciasto pojawiają się nowe przepisy na MOJEJ ULUBIONEJ STRONIE i to akurat takie, które mogą mi się przydać . Szukajcie w księgarniach nowej książki autorki :):)
Ciasto jest po prostu idealnie czekoladowe , nie wymaga nasączenia , jest mokre i delikatne, odpowiednio słodkie a w połączeniu z kremem owocowo-śmietanowym stanowi najlepszy tort jaki jadłam .
Ja zrobiłam trochę modyfikacji m.in. zastąpiłam żelatynę innym środkiem żelującym, a że tort miał być duży to i porcje podwoiłam . Myślę jednak, że z przepisu podanego przez autorkę wyjdzie spokojnie 3 warstwowy tort nawet w większej formie.
Kusi mnie zrobienie tortu nasączonego wiśniówką z kremem wiśniowym . Na pewno będzie pyszny.
TORT CZEKOLADOWO-TRUSKAWKOWY.
przepis pochodzi ze strony www.mojewypieki.com.
Ciasto czekoladowe:
- 8 jajek
- 400 ml mleka
- 340ml oleju słonecznikowego lub rzepakowego
- 3 szklanki brązowego cukru
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 400 g mąki pszennej
- 160 g kakao
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
W jednym naczyniu roztrzepać delikatnie jajka , dodać mleko, olej, cukier, ekstrakt z wanilii - wymieszać do połączenia.
Do drugiego naczynia przesiać !!! mąkę , kakao, sodę oczyszczoną, proszek do
pieczenia. Połączyć składniki mokre i suche za pomocą rózgi kuchennej.
Piec w temperaturze 170ºC przez około 60 minut Wyjąć z piekarnika, wystudzić.
Ciasto rośnie z górką - którą odkrajami i przeznaczamy na okruszki którymi obłożymy ciasto. Placki przekrajamy na równe części .
Krem truskawkowy:
- 1000 g malin, świeżych lub mrożonych
- agar-agar , 1 szaszetka - odpowiadająca 6 listkom żelatyny rozpuszczona w 500 ml gorącej wody
- 1 i 1/2 szklanki cukru
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej rozpuszczone w 1 łyżce wody
- 1000g serka mascarpone
W garnuszku mieszamy truskawki z cukrem. Postawić na palniku o
średniej mocy i podgrzewać do rozpuszczenia się cukru.Zmiksować mikserem na gładko. Dodać sok z cytryny ,
wodę z mąką, wymieszać, zagotować i zdjąć z palnika. Rozpuszczony agar-agar powoli wmieszać do owocowego sosu . Wystudzić i włożyć do lodówki na kilka godzin.
Krem uzyskujemy przez połączenie frużeliny owocowej i serka maskarpone .
Część frużeliny zostawiłam na posmarowanie wierzchu tortu .
Placki czekoladowe przekładamy kremem truskawkowym , na wierzchu smarujemy frużeliną truskawkową . Boki tortu również smarujemy kremem truskawkowym . Całość obklejamy okruszkami czekoladowego ciasta .
BARDZO POLECAM !!!!!!!
Pewnie nigdy takiego nie zrobię , bo mało piekę a torty to już w ogolę jakaś wyższa szkoła jazdy , ale popatrzę i poprzełykam ślinkę :) Miłego dnia !
OdpowiedzUsuńmmm daj kawalątek:))) wygląda bajecznie...:)
OdpowiedzUsuńWystawił i jeszcze tam stoi? to nad czym się zastanawiasz. Przytul ją i zafunduj jej lifting:):):):):) Bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słówko. Torcik wygląda bardzo smakowicie, ale ja mam do tego dwie lewe ręce.
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale rozglądaj się, może coś trafisz:):):):)Abażur uszyłam dla mojej przyjaciółki, która dostarczyła mi szkielet.Pochodził z jakiejś starej lampy. Podstawa to IKEA.
OdpowiedzUsuńMniam znad filiżanki z kawą. Podeślij Pani jeden kawałeczek ;-)
OdpowiedzUsuńWygląda imponująco i dziekuje za przepis (przyda się bardzo).
OdpowiedzUsuń