niedziela, 9 grudnia 2012

Na choince ...

Zamówiłam jeszcze latem bombki na szydełku są tak piękne i subtelne - nie można się im oprzeć . Nie robiłam ich ja , nawet nie wiem kto dokładnie , zobaczyłam je u rodziców rok temu przez skype'a , ale oni dostali to od kogoś w prezencie , a ta osoba ... jednym słowem droga była długa , ale mam . Sama je krochmaliłam i tu porada : jeżeli będziecie robić takie bombki na szydełku do nakrochmalenia używajcie płyny - nierozcieńczonego . A jedna z 8-miu szydełkowych bombek prezentuje się tak :)


W tym roku ozdoby wybrałam w kolorze złota , srebra, bieli , szkła i pereł. W pudełku mam jeszcze schowane większe perłowe bombki tylko haczyki gdzieś mi chochlik schował. Kupiłam w tym roku szklane renifery i metalowe koniki na biegunach. Z zeszłorocznej wyprzedaży- duże bombki medaliony z pięknym ornamentem, który mojej siostrze przypomina zegar. To kilka inspiracji , choinka w całości następnym razem. Chciałam oddać urok wieczornej choinki, dlatego zdjęcia robiłam wieczorem, statywem było wiklinowe krzesło, a i tak większość zdjęć było poruszonych. Kiedyś będę miała lepszy obiektyw . Kiedyś ... miało być w tym roku na Gwiazdkę i jak zwykle nie pora na wydatki . 





5 komentarzy: