Obiecałam uszyć anielinkę charytatywnie i się udało. Powstawała powoli i miała być w moim zamyśle świąteczna - w czerwieniach. Jak zaczęłam jej robić tutu , przymierzać wstążki - to w moje łapki wpadło coś zupełnie innego. A jak wyszło - same zobaczcie.
I wanted to do a Christmas angel-girl all in red , but when I took all my ribbons it didn't fit enough . So I made a ballerina and she look like this .
A z okazji STU DWÓCH osób obserwujacych będą CUKIERECZKI ale o tym wkrótce .
I wanted to do a Christmas angel-girl all in red , but when I took all my ribbons it didn't fit enough . So I made a ballerina and she look like this .
A z okazji STU DWÓCH osób obserwujacych będą CUKIERECZKI ale o tym wkrótce .
Que bonita!!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiekna ! Trafilam tu przypadkowo ale mam ochote pozostać na dłużej! Pozdrawiam Katalina
OdpowiedzUsuńJest przepiękna!!! Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest świetna. I te rzęsy, pierwszy raz się z taką spotykam :) Piękna!
OdpowiedzUsuń