Jak uszyć podkładki śniadaniowe , dosłownie za grosze? Trzeba mieć ogromne szczęście żeby za 2 zł kupić przepiękny materiał obiciowy 4szt. w rozmiarze 150/30 cm. Niby nie wiadomo co z takim kawałkiem zrobić a jednak idealnie wpasował się w wiosenny jeszcze wystrój jadalni . Materiału zostało jeszcze tyle że myśle że na uszycie poduszki czy pokrowiec czajniczka starczy .This what I made last time . Breakfast tablemats in lovely rose pattern .
I proszę o pomoc , ma ktoś doświadczenie w uprawianiu lawendy ? Widzicie jaka ładna była , niestety została zalana , potem wszystko uschło , mam ja w doniczce , ucięłam na suszenie i stoi takie zeschłe coś . Jest szansa na uratowanie ? Tak mi szkoda bo to taka ładna lawenda motylkowa .
śliczne te podkładki, ja to bym na Twoim miejscu uszyła ubranko na dzbanuszek bo na stole całość tworzyłaby piękny komplet. co do lawendy, ja w ubiegłym roku moją przelałam i nie udało mi sie jej odratować:( w tym roku bardzo oszczędnie ją podlewam może się okazać, że tym razem ją przesuszę
OdpowiedzUsuńPomysł z tymi podkładkami miałaś boski. Te angielskie róże na materiale wyglądają bardzo elegancko, ja marzyłam o takich poduchach ale teraz to już sama nie wiem czy podkładki nie są fajniejsze bo takie inne i niespotykane.
OdpowiedzUsuńCo do lawendy to ja Ci nie pomogę bo co roku musze kupować nową bo zawsze mi wyschnie:(( W tym roku kupiłam 3 kolory lawendy: filoletową, białą i amarantową. Nawet nie wiedziałam,że występuje w takich kolorach...zobaczymy co z niej wyrosnie, ale wiem jedno na pewno mi przez zimę wymarznie:((
Wystawić lawendę na dwór i cierpliwie poczekać, nie podlewać :))) Ona ma bardzo silne korzenie!
OdpowiedzUsuńJa z takiej upolowanej tkaniny obiłam krzesła :))) Teraz mam krzesła pobielone w róże opakowane w sam raz do Twoich podkładek hihihi
ale przepiękne te podkładki uszyłaś:)))
OdpowiedzUsuńcudnie!
niestety lawenda ma to do siebie , że ciężko ją utrzymać. na dwór wystaw oczywiście tak jak Maryś pisze:)
Śliczne podkładki, takie różane!:)
OdpowiedzUsuń