piątek, 23 marca 2012

Morskie opowieści .

Z moimi projektami jest tak że nie mogę zacząć następnego dopóki nie skończę poprzedniego . Można powiedzieć że narzutka na łóżko syna trochę mnie wymęczyła , patrzyła na mnie ponad 2 tygodnie , w niektóre wieczory powstawały kolejne elementy , w inne patrzyła i straszyła mówiąc - Dokończ , dokończ.

For my son 1st blanket I made with pirate pattern . 












Wcześniej powstały jeszcze zasłony . Pomysł poddała mi Asia z http://mylittlewhitehome.blogspot.com . Ja wykorzystałam to co miałam w zasobach -  długość poszczególnych kawałków nie mogła być inna , po prostu w trakcie roboty okazało się że niektóre są zbyt krótkie żeby mogło być inaczej .














Narzutka , letnia kołderka :  morsko - piracka dla mojego 5 latka . Hmmm... gdzie ten czas tak zleciał ???







A jaką mamy wiosnę ... w następnym poście . Praca na balkonie wre .... 



3 komentarze:

  1. Rewelacja!
    No i czekam, czekam na Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napracowałaś się, ale warto było:) Efekt pracy jest ekstra:))śliczne kolory. A jezeli chodzi o wiek Tojego Pirata, to hahahh ja mam w tym wiekszy "staż" i powiem Ci, że patrze czasami na moje nastocórki i myśle podobnie, oj kiedy to zleciało:))pozdrawiam cieplo:))

      Usuń
  2. ALE WSPANIAŁOŚCI STWORZYŁAŚ, CAŁOŚĆ WYGLĄDA GENIALNIE, MYŚLĘ, ŻE TWÓJ PIĘCIOLATEK TERAZ TO MA TYLKO SŁODKIE SNY:)

    OdpowiedzUsuń