Idąc w podsumowania - przed i po ... 2011

Dużo tego nie ma ( zmian mam na myśli ) bo co można zmienić, wprowadzając się do pustego wynajmowanego mieszkania póltoratysiąca kilometrów od własnego mieszkania ? Mieszkanie puste pomalowane na biało - 3,5 pokojowe . Meble przyjechały z nami więc , mieszkamy na starym ale w jakby nowym . Nowym meblem jest piekne tapicerowane łóżko które stoi w sypialni i czeka na nowe poduszki  .

Odnowiony został pewien mebel , który służy nam w tym stanie już 2 miesiące . Zdjęcia pokazuja mebel "po" , a w rogu jest pokazany mebel "przed " . Stół przyjechał z nami z Warszawy - kupiliśmy go 5 lat temu , nie wyobrażaliśmy sobie mieszkania bez porządnego stołu . Jak zaczęłam go odnawiać okazało się jak bardzo jest zniszczony . Ale posłuży nam jeszcze i no i mamy do niego sentyment . Lubię go w nowej odsłonie .

And old table in new form . I like what I made with it : painted white with akrilic paint and water-varnish in nice dark-brown colour. I have a sentimntal fillings to that furniture that's why we bought it wit us to Switzerland. You can take a look before&after foto.

Można powiedzieć że rok 2011 był dla nas zaskakujący - pełen niespodzianek w postaci nowej pracy i przeprowadzki daleko od bliskich , było też trochę smutku związanego z odejściem bliskich nam osób , które dzielnie nad nami czuwają . Czego się spodziewam po roku 2012 ? Nowych wyzwań i inspiracji , nauczenia sie nowego języka  , poznania nowych miejsc i odwiedzenia starych :) lżejszego życia nie liczac kazdej złotówki , choc może już franka ... miłości , ale ta mam obok , nie musze daleko szukać te młodsze śpią , a starszy siedzi tuż obok .

Wspaniałości w roku 2012 .