Tutu to po prostu tiulowa spódniczka baleriny . Będzie prezentem dla młodej damy - Julii na 3cie urodziny . Początkowo zrobiłam ją jako no-sew , ale efekt mnie nie przekonał , sięgnęłam po maszynę i chyba znów ją zepsułam , dzięki braku możliwości zszycia powstała kokarda . Oceńcie sami . Jest naprawdę urocza i pełna wdzięku - kolory niezamierzone - okazały się strzałem w dziesiątkę.
nice!
OdpowiedzUsuńongratulations
from Chile
c@
Thanks Carolina it's nice to read you agian.
OdpowiedzUsuń