To jeszcze przedstawię Wam klucznik różany , który ostatnio zrobiłam .
I nie wiem czy to napisać , ale nie jestem zadowolona z efektu , chyba dlatego że nie jest zgodny z tym co sama chcalabym miec mieć u siebie . Lubię czyste i subtelne w formie prace , bez zbyt dużych postarzeń , w tym czuję się najlepiej . Chciałam stworzyć komplet klucznik i chustecznik , które stanowiłyby całość ale nie chciałam wykorzystywać tego samego motywu .
W swoich pracach jestem bardzo ostrożna , a jeżeli coś mi się nie podoba potrafię to zedrzeć i zamalować .
I mimo że klucznik wyszedł z naprawde ładnymi przetarciami - postarzany ciemnobrązową, złota i białą pastą pozostawia jednak jakiś niedosyt .
bardzo ładny...:)
OdpowiedzUsuńPoprawny :) takiego słowa bym użyła
UsuńNie ma się do czego przyczepić:)
OdpowiedzUsuńA ja się ciesze ze sobie poszedł , a włascicielka sie cieszy . Zawsze jak cos zrobie zeby pasowalo to innym, nie sobie tak się czuję . O taka przypadlość .
Usuńpiękny ten klucznik, do twarzy mu bez nadmiaru ozdób i efektów :)
OdpowiedzUsuń